GKS Granica Dorohusk - strona nieoficjalna

Mecz od początku przebiegał pod dyktando Granicy,jednak nasi zawodnicy nie potrafili udokumentować przewagi bramką. Pierwsza bramka padła po rzucie karnym(zagranie piłki ręką w polu karnym) ,którego egzekutorem był Łukasz Dyczko. Z czasem Granica przeprowadzała coraz groźniejsze akcje. Po jednej z akcji gdy wydawało się, że piłka opuści plac gry, przytomnie zachował się Kamil Walczuk, który poszedł do końca za piłką i dośrodkował ją wprost na głowę Krzysztofa Ruszkiewicza i było 0:2. Przed końcem pierwszej połowy faulowany w polu karnym był Piotr Ciejak. Sędzia znów wskazał na "wapno" i ponownie bramkę zdobył Łukasz Dyczko. Już w pierwszej minucie drugiej połowy Granica zdobyła bramkę, prostopadłą piłkę do Michała Jabłońskiego zagrał Kazimierz Bala i Michał w sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans bramkarzowi. Granica nadal dominowała,lecz cały czas brakowało skuteczności. W końcu na indywidualną akcję zdecydował się Łukasz Drzewicki i został sfaulowany tuż przed polem karnym. Do rzutu wolnego podszedł Łukasz Dyczko. Strzelił w mur,lecz trafił w rękę obrońcę i sędzie podyktował drugi rzut wolny. Tym razem Łukasz Dyczko przymierzył w okienko i bramkarz musiał wyciągać piłkę z siatki.W końcówce Vojsławia miała dwie sytuację do zdobycia bramki , jednak obie zmarnowała. Gdyby nasi zawodnicy wykazali się większą skutecznością wynik byłby dwucyfrowy.

• Komentarzy [1]
• czytano: [734]
• DO